niedziela, 28 września 2014

Cukier & Puder czyli Kasia i Weronika... ;) (100tny Post!!! )

Dziś trochę inny post ,a mianowicie uchylimy rąbka tajemnicy o nas oraz pochwalimy się sesją zdjęciową którą już jakiś czas temu zrobiłyśmy :)) 
Od razu polecamy fotograf Karolinę Świerszcz :))




Co robisz na co dzień?

Kasia: Pracuje razem z Weroniką w klubie fitness ;)





Weronika: Na co dzień pracuję jako obsługa klienta w Centrum Fitnessu, czyli po prostu na recepcji;) tam się poznałyśmy z Kasią.




Twoje ulubione danie?

Kasia: Ostatnio to chyba kurczak w sosie ostro kwaśnym z kuskusem, a ze słodkości beza pavlovej! yhm!:D a i oczywiście szpinak w każdej postaci!!!




Weronika: o Jezu, prawie wszystko! Ciężko wybrać...bardzo lubię makarony w każdej postaci...ogólnie chyba włoską kuchnię najbardziej. Kurczaka też !




Twoje hobby?

Kasia: Zdecydowanie eksperymentowanie w kuchni, a poza tym uwielbiam podróżować poznawać nowe miejsca, szczególnie dziką naturę- brak zasięgu i błoga cisza to jest to! A jak dzika natura to oczywiście spływy kajakowe - o tak uwielbiam!



Weronika: Nie należę do osób wielu talentów..niestety, ale w wolnej chwili lubię eksperymentować z makijażem ;P czytać w tym kierunku i poznawać nowe produkty. Innym hobby mogłabym nazwać pogoń za spełnianiem marzeń. Aktualnie spełnia się ich dość sporo..niektóre są dość kosztowne, np; w tym roku spełniam marzenie o białej sukni ślubnej ;) lub też koncert(y) i osobiste spotkanie z członkami ukochanego zespołu (na co czekałam 13 lat!). Niesamowite przeżycia, zdjęcia, autografy, wspomnienia... 



Twoje największe marzenie ?

Kasia: Hmmm ciężko powiedzieć ,ale chyba najbardziej chciałabym podróżować po całym świecie z moim ukochanym narzeczonym i smakować różnych pyszności :)

Weronika: Nie mam jednego największego. Po co się ograniczać;) We wcześniejszym pytaniu odpowiedziałam, że moim hobby jest spełnianie marzeń. Odpowiedzi na oba pytania wiążą się ze sobą.  



Czego nigdy byś nie zjadła? 

Kasia: Wątróbki, czerniny !Myślałam zawsze, że nie zjem tatara, a jednak spróbowałam i okazał się całkiem smaczny!;)

Weronika:Hmm...żadnych robali:P nie lubię też owoców
  morza za bardzo. Również nikt nie namówi mnie na 
 wątróbkę ani flaki

  

Wakacje w stylu zwiedzanie czy plażowanie?

Kasia: To i to oczywiście , bardzo lubię leżakować , ale nie widzę sensu wyjeżdżać i nie poznać danego miejsca . 


Weronika: Oczywiście 2w1! Nie wyobrażam sobie tylko zwiedzać, albo tylko wylegiwać się na plaży 




 Czy lubisz czytać, a jeśli tak to jaką książkę ostatnio przeczytałaś?

Kasia: Lubię, najbardziej kryminały i thrillery oraz książki związane z dietą i zdrowym odżywianiem. Obecnie czytam "Rany kamieni" Siomna Becketta oraz "Cukier, sól, tłuszcz. Jak uzależniają nas koncerny spożywcze" Michael Moss.

Weronika: Tak lubię. Jednak jak ze wszystkim, czasem jest przestój i w tej chwili taki mam. Zaczynałam wiele książek, ale nie mogę się przemóc, aby czytać i je skończyć. Np. Rio Anakonda Cejrowskiego, Inferno czy Zwodniczy Punkt Dana Browna. Jeśli chodzi o ostatnio przeczytaną książkę to prawdopodobnie będzie to coś Dana Browna;) 




Jakie kosmetyki stosujesz?

Kasia: Na co dzień stosuje krem do twarzy, eyeliner, tusz do rzęs , balsam do ciała, jak pamiętam to użyje jakiegoś kremu pod oczy:P 
Najwięcej kosmetyków zdecydowanie zużywam na włosy , maseczki, odżywki, olejek arganowy oraz kosmetyki chroniące przed wysoką temperaturą - choć od dłuższego czasu staram się nie suszyć włosów a prostownicy używamy tylko do grzywki.
A jeśli chodzi o kosmetyki do makijażu to używam tylko tuszu i eyelinera , bardzo rzadko korektora (choć powinnam mam podkrążone oczy). Nigdy sama nie używałam ani nawet nie kupiłam pudru, fluidu czy tym podobnych kosmetyków - jedynie byłam malowana prze koleżanki lub kosmetyczkę na jakieś wyjścia czy też ostatnią sesje z Werką :P

Weronika: Hah! :P może uogólnię;) Kiedyś stosowałam zdecydowanie więcej kolorówki. Natomiast z "wiekiem" :) zwróciłam większą uwagę na pielęgnację, zwłaszcza włosów oraz skóry twarzy. Z kolorówki podstawą dla mnie jest podkład, korektor puder, róż i tusz do rzęs, bez reszty mogłabym się obejść...jednak lubię  jeszcze korzystać z kredki do podkreślenia brwi (lub Aqua Brow) oraz raz na jakiś czas eyelinera. A na wyjścia jakiś konkretniejszy makijaż;) 



Czy farbujesz włosy?

Kasia: Tak od jakiś 2 lat :) Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond , przez długie lata był bardzo ładny często pojawiały się jasne pasemka od słońca , ale z biegiem lat stał się płowy i nijaki. Wtedy postanowiłam,że go trochę rozjaśnię marzył mi się miodowy blond, jednak nie do końca mi to wyszło przeszłam różne odcienie blondu aż zorientowałam się,że moje włosy są żółte i wcale mi się to nie podoba! I tak stopniowo zaczęłam przyciemniać włosy i teraz od jakiegoś roku używam farby w odcieniu blond mocca a miesiąc temu wypróbowałam odcień ciemny blond mocca i chyba przy nim póki co pozostanę.

Weronika: Tak! od 18-tego roku życia. Jak tylko ukończyłam pełnoletność mogłam w końcu pofarbować moje włosy. Ja i mój naturalny ciemny blond kompletnie do siebie nie pasujemy. Jedyny w którym mi do twarzy to jasny popielaty blond. W innym czuję się źle.



Lubisz eksperymenty w kuchni?

Kasia: TAK! Zdecydowanie!!! Tak jak kiedyś byłam niejadkiem i mogłam wciąż jeść to samo tak teraz uwielbiam poznawać nowe smaki !!!


Weronika: Jeszcze ciężko mi stwierdzić:P dopiero niedawno "wyrwałam" się z rodzinnego domu , gdzie nie przepadałam za pichceniem ani pieczeniem. Teraz staram się jednak przełamać i nawet mi to wychodzi:) Kasia jest moim natchnieniem<3 :)) 




Chodzisz do kosmetyczki ? Jeśli tak to jakie zabiegi polecasz?

Kasia: Najczęściej korzystam z manicure hybrydowego i regulacji brwi, a od czasu do czasu jakieś zabiegi na twarz np. piling kawitacyjny.

Weronika: Z racji tego, że moja siostra i koleżanka są kosmetyczkami to siłą rzeczy korzystam z ich usług;) Mniej więcej raz na miesiąc. Przede wszystkim chodzę na manicure hybrydowy oraz regulację +hennę brwi. Lubię też raz na jakiś czas wybrać się na jakiś zabieg na twarz;) Bardzo relaksuje!



Dziękujemy za uwagę i mam nadzieję, że nadal będziecie z chęcią zaglądać na naszego bloga  ;)
Pozdrawiamy
K&W

wtorek, 16 września 2014

Domowa nutella

 Cześć!
Wypróbowałam ten przepis z ciekawości czy będzie to w ogóle przypominać smak nutelli i wyszło całkiem dobre choć na pewno nie smakuje dokładnie jak nutella.




czekolada mleczna lub gorzka 100g
ok 100g orzechów laskowych

Orzechy rozkładamy na blachę wyłożoną papierem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 180 stopni na 10 minut. 


Następnie oczyszczamy z łupin i blendujemy.




 W tym czasie rozpuszczamy w kąpieli wodnej czekoladę. 


Wrzucamy zblendowane orzechy do czekolady mieszamy i gotowe!

Buziaki
K:)

niedziela, 7 września 2014

Chleb marchewkowy

Dziś mam dla Was kochani chleb który powstał dzięki temu, że mój narzeczony przyniósł mi kilka kilogramów marchewki i pierwsze co to zrobiliśmy z niej to oczywiście sok ;) została zwiórkowana marchewka więc trzeba było coś z tego zrobić i tak oto powstał chleb marchewkowy ;)




750g mąki pszennej
25g świeżych drożdży
1 mała łyżeczka cukru
3-4 łyżki oliwy lub oleju
ok. 300-400ml ciepłej wody
2 łyżeczki soli
2-2,5szkl. miąższu z marchwi po zrobieniu z niej soku 


 Drożdże rozpuszczamy w 100 ml ciepłej wody wraz z łyżeczką cukru i mąki. (pamiętajcie żeby to nie był wrzątek). Odstawiamy na 10 minut, by troszkę urosły.

Mieszamy mąkę, sól, marchew, olej, dolewamy rozczyn z drożdży i podlewamy taką ilością ciepłej wody, aż powstanie elastyczne ciasto.



 Dokładnie wyrabiamy. Odstawiamy na godzinę do podwojenia objętości. 

Po tym czasie formujemy bochenek i przekładamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. 

Odstawiamy na 30 minut, by bochenek urósł. 


Pieczemy początkowo 10 minut w 220 stopni, później ok. 1 godziny w 180 stopniach. 


*Pamiętajmy, aby po upieczeniu wyjąć chleb z formy by odparował.
Smacznego!

Buziaki 
K:*